Krótki opis
Błękit Paryża. - fioletowy, męski... Wali dyktą.
Bą żur!
Do żuru najlepiej pasują jajka, a do jajek nasza flaszka.
Zawartość procentowa równie wysoka* jak w dobrze znanej dykcie.
Pierre Dzący z Paryża (tego między Poznaniem, a Bydgoszczą) opowiedział historię, która nas zainspirowała.
Pierre Dzący wszedł raz do stodoły i nagle przeminęło z wiatrem, aż dach zerwało, a jego oczom ukazał się wspaniały błękit rodem z Paryża.
Koloryzowane czy nie, z naszą dyktą lepiej stać pod prysznicem niż leżeć pod sklepem.
Polecany szczególnie osobom, które biorą kąpiel bezobjawowo.
Mimo wielkiej chęci nie pij.
Omijaj okolice oczu.
Nie ma potrzeby filtrować przez skórkę od chleba.
* 99% składników pochodzenia naturalnego
Nuty zapachowe:
Głowy: cytryna, rozmaryn, goździk
Serca: migdał, fasola Tonka
Podstawy: nuty skóry, paczula, cedr
Sposób użycia: Niewielką ilość żelu rozprowadzić na skórze do uzyskania piany, następnie spłukać.